We Wrześniu wspólnie z Mariuszem ponownie odwiedziłem naszą nowo znalezioną wodę, aby zobaczyć, co tam jeszcze pływa. Ostatnio łowiliśmy tam zima płocie, ale słyszeliśmy też o leszczach, dlatego trzeba było to sprawdzić w cieplejszych miesiącach.
Wybraliśmy się tam w niedzielny poranek, jak zwykle
przywitał nas brzeg pełen ludzi, jednak znaleźliśmy jedno wolne miejsce i tam
zostaliśmy. Mieliśmy ze sobą deepra i tu zobaczcie (na zdjęciach) jak może
wyglądać woda, która nigdy nie była zarybiona i jest po prostu dzika. Dodam, że
te dwa zdjęcia, są jednymi z gorszych odczytów, z mniejszą ilością ryb na
ekranie, nie ma tam miejsca, gdzie na odczycie nie znajdzie się ryb.
Wracając do wędkarstwa obaj zaczęliśmy wędkować na ok 30
metrze. Mariusz łowił i nęcił czystą zanętą z robakami, ja łowiłem zanętą z
ziemią 1:2 bez robaków. Sąsiad od razu miał płotki u siebie, ja czekałem i nie
mogłem ich przekonać do siebie. Dopiero gdy dodałem robaki i ponownie zanęciłem
zacząłem mieć brania, widać, że idzie zima i ryby szukają warstwy tłuszczyku.
Po tym zabiegu zacząłem regularnie odławiać płocie, jak i również
otrzymuje bonus w postaci leszczyka. Czas mijał bardzo przyjemnie, ryby dopisują
tylko czas się za szybko kończy i pora wracać do domu. Podsumowując rybą chodziło
o białko i tłuszczyk o tej porze roku i nie wolno o nim zapominać, a po drugie
dzikie wody czasami kryją więcej, niż nie jeden zbiornik PZW, życzę sobie i Wam,
aby przynajmniej tak wyglądały nasze wody. Pozdrawiam.
Czesc, jesli to nie tajemnica…co to za woda? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZbiornik który powstał podczas budowy drogi S8 w Dobroniu. Nie wiem tylko czy teraz mozena tam wędkować legalnie, coś tam się pozmieniało.
UsuńPozdrawiam