czwartek, 2 sierpnia 2018

Zbiornik Szczerców




Witam po raz kolejny na moim blogu. W kolejnym wpisie, relacja z innego łowiska, aby nie było monotonnie i nudno. Tym razem mój wybór padł na zbiornik Szczerców. Zapraszam!











W to miejsce zazwyczaj robię sobie szybkie, luźne wypady po pracy. Mam przy tym dwa cele: po pierwsze – po prostu połowić i zrelaksować się nad wodą; po drugie – zbadać nieco łowisko i potestować sprzęt. Ostatni, dwugodzinny wypad nie przyniósł wielkich okazów, ale rybki, choć małe, brały często, co mnie ogromnie cieszyło. Oprócz tego, z tej zasiadki wyniosłem parę spostrzeżeń dotyczących tego łowiska, które nie omieszkam zastosować następnym razem, jeśli się sprawdzą, z pewnością podzielę się nimi z Wami. Dlatego, trzymajcie kciuki, by w przyszłości udało mi się dobrać również do większych osobników, które bez wątpienia w tej wodzie pływają i mają się świetnie.



1 komentarz:

  1. super blog. powodzenia z tymi dużymi rybkami bo zalew to trudna woda. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń