niedziela, 17 czerwca 2018

12.05




Kolejna wolna sobota nie mogła być wykorzystana inaczej, jak na rybach.

Tę zasiadkę mogę uznać za eksperymentalną, łowiłem na masę różnych przynęt, do tego sprawdzałem różne miksy,  wybierając te, które najlepiej odpowiadają rybą. Po kilku godzinach łowienia wynik przeszedł moje najśmielsze oczekiwania, nie mogę podać masy złowionych ryb, ponieważ były od razu wypuszczane  do wody. Oglądając zdjęcia w domu i licząc ryby wyszło mi ok 20szt karpia, ok 15 leszczy, jakieś jazie, łącznie daje to piękny wynik. Oby więcej takich wypraw, ja swoje ulubione przynęty i miksy już wybrałem, mam nadzieję ,że będą się sprawdzać na kolejnych wyprawach.















































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz