niedziela, 22 września 2019

Letni spining



Jakiś czas temu odwiedziłem rzeczkę nieopodal mojej miejscowości, niestety niski stan wody dotknął i ją.


Uzbrojony w lekki spinning odwiedziłem Widawkę. Niestety, moje pewne miejsca zostały całkowicie zmienione - zarosły albo były takie płytkie, że woda sięgała ledwie za kostki. Kilka rybek udało się przechytrzyć, lecz to nie jest to, co było kiedyś o tej porze roku. Łapałem tam po kilkanaście okoni z jednego dołka, a teraz trzeba się sporo nachodzić za jednym pasiakiem. Poczekam na jesienne, duże deszcze i tam powrócę, może wtedy będzie lepiej. Pozdrawiam Was.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz