czwartek, 10 sierpnia 2017

Małe rzeczki


Postanowiłem odwiedzić małe rzeczki, ze spinningiem, z myślą o jaziu i kleniu. Niestety, ryby były, namierzyłem kilka ławic, liczących po kilka sztuk, ale nie chciały się skusić na sztuczne przynęty. W pudełku znalazłem kilka haczyków, a naturalna przynęta jest wokół mnie, okazało się, że konik polny bardzo posmakował kleniom. Niestety większe sztuki omijały albo nie zdążyły złapać przynęty. Wpadały tylko małe okazy, ale i to fajnie, może następnym razem złapię te większe.  






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz