Witam długo nic się nie działo, brak wolnego czasu i w ogóle.
Wrzesień był ciężki pod względem ryb jakoś mi nie poszło ich przechytrzanie.
Zaliczyłem jedną zasiadkę, dwie doby padło na Chabielice. Chciałem zobaczyć co tam jeszcze pływa.Nęciłem przez tydzień wcześniej peletem i kulkami, dość grubo.
Pogoda nie ma co narzekać, dość przyzwoita gorzej z rybami. Zasiadka nie udana pod względem ilości i wielkości ryb. Po prostu nie brały tak i u mnie jak i na całym zbiorniku i tak bywa może następnym razem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz