niedziela, 20 marca 2016

Zimna płoć



Witam jak w tytule postanowiłem wybrać się jeszcze na zimową płoć.




W piątek 18.03 zagościłem na Winku.



 Nie wiem dlaczego, jakoś to łowisko nie przemawia do mnie, choć jego wygląd zachęca do połowów.



 Taktyka na sesje to lekki feeder, zanęta płociowa i kilka dodatków.


 Jak to najczęściej bywa cały tydzień fajna pogoda, a piątek pogorszenie, ale trudno co będzie to będzie.


 Szybki skrócony dzień pracy i o 13 nad wodą.


Pierwszy rzut, a po paru minutach delikatne branie i piękny lin, niestety gałąź w wodzie pomogła mu się uwolnić.


 Później na kiju meldują się płocie, leszczyki i ładny garbus.




Ryby nie powalały wielkością, ale po zimie każda cieszy.

 Winek powoli zyskuje w moich oczach. Wiele słyszałem o tym zbiorniku o pięknych karpiach i jaziach, zobaczymy w przyszłości, co nam pokaże.
Połamania


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz