piątek, 16 marca 2018

Winek 10.03





Witam, w miniony weekend wybrałem się ponownie na Winek.






Nad wodą pojawiłem się ok 7.00, pogoda była iście wiosenna, ciepły, niemal bez wietrzny dzień.
Do wędkowania przegotowałem  mieszanki jedną słodką, jasną zanętę, drugą ciemną, dedykowaną na płoć oraz pellet halibutowy. Wytypowałem potencjalne miejsca, podnieciłem wstępnie i czekałem… Niestety ryby nie chciały współpracować, na haczyku pojawiały się sporadycznie tylko jazgarze, po godzinie 10.00 postanowiłem zmienić miejsce, wybrałem koniec zbiornika. Po rozłożeniu się na nowym miejscu, tuż pod nogami zaczęły pojawiać się leszcze i płocie, okazało się, że ryby prawdopodobnie przystępują do tarła. Po upływie ok 1 godziny bez brań, postanowiłem dać za wygraną, tym razem ryby zwyciężyły, w drodze do domu odwiedziłem jeszcze zbiornik Chabielice, ale z opowieści wędkarzy, sytuacja wyglądała podobnie. Niestety pogoda znów nas nie rozpieszcza i zapewne ten weekend spędzę w domu. Mam jednak nadzieję, że jest to stan przejściowy i już lada moment na stałe zagości wiosna, za która chyba już wszyscy wyglądamy z niecierpliwością.











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz