poniedziałek, 25 stycznia 2016

RW1

Zima nie zachęca do długich zasiadek nad wodą, lecz ta obecna daje nam dużo możliwości poprzez swą delikatność, nawet zachęca do przebywania na łonie przyrody, tak też zrobiliśmy.

Wigilijny poranek spędziliśmy nad Widawką tuż przed Słokiem z minimalną ilością sprzętu w postaci bata, robaków i odrobiny zanęty, ryby dopisały złapaliśmy kilka płoci, okoni, karpików(które na bacie dają wiele emocji ) i jazgarzy oczywiście wszystkie pływają dalej i miejmy nadzieje że będzie tak jeszcze długo.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz